Masz już na koncie niejeden maraton. Rower to twój codzienny środek transportu. Myślisz sobie: dlaczego nie postawić poprzeczki jeszcze wyżej i nie spróbować sił w triathlonie? Ale co z odcinkiem pływackim? Pływanie w triathlonie to największa bolączka zawodników amatorów. Myślisz sobie, jakoś to będzie, przecież to najkrótszy z odcinków całego wyścigu. Tym bardziej, że pływaniem nie wygrywa się triathlonu. Ale czy na pewno?
Pływanie w triathlonie
Pływanie w triathlonie nie jest kluczową konkurencją. Wyścig wygrywa zawsze najszybszy kolarz lub biegacz, ale nigdy, przenigdy najszybszy pływak. Dlatego nie ma sensu forsować się w wodzie. Ci, którzy dają z siebie wszystko podczas pływania, by wypracować nieznaczną przewagę, szybko zostają dogonieni na odcinku kolarskim lub biegowym. Zużywają siły, pozostawiając innym miejsce w swoich nogach, ułatwiając im tym samym ukończenie odcinka pływackiego mniejszym nakładem sił. Lepiej pozostawić siły na walkę o zwycięstwo na pozostałe etapy.
Nie jesteśmy stworzeni do pływania
Ludzkie ciało nie jest przystosowane do pływania. Ewolucyjnie zostaliśmy stworzeni do poruszania się po lądzie, gdzie nisko położony środek ciężkości doskonale się sprawdza. Niestety nie najlepiej sprawdza się podczas pływania. Dlatego wielu pływaków ma problem z utrzymaniem właściwej pozycji w wodzie. Ich biodra i nogi nieubłaganie ciągną w kierunku dna. Wielu z nich próbuje temu zapobiec, wzmacniając mięśnie nóg poprzez pływanie z deską. Tyle, że to nie słabe nogi są tutaj przyczyną problemów, a brak równowagi w wodzie. Dlatego próba skompensowania pracą nóg, tego jak skonstruowała nas natura, może nas tylko zmęczyć. To z kolei najprostsza droga, by stać się słabym triathlonistą.
Zmęczone nogi, kiedy wychodzisz z wody, to ostatnia rzecz jakiej potrzebujesz, gdy czeka cię jeszcze jazda na rowerze, a potem odcinek biegowy. I dlatego właśnie do pływania w triathlonie warto się dobrze przygotować, nawet jeśli nie jest wiodącą dyscypliną.
70% sukcesu to technika pływania
Pływanie jest sportem bardzo technicznym. Aż 70% osiągnięć zależy od wydajności ruchów, a tylko 30% od kondycji. Dlatego zamiast przeprowadzać nużące treningi pływackie polegające na przepłynięciu jak największej liczby basenów w jak najkrótszym czasie, warto pochylić się nad techniką. Zła technika utrwalana podczas niezliczonej ilość basenów to droga donikąd. Tylko optymalne ruchy są punktem wyjścia do pracy nad prędkością. Elementy, nad którymi należy pracować to równowaga w wodzie, wydłużanie ciała, pływanie na boku czyli główne założenia metody Total Immersion stworzoną przez Terrego Laughlina.
Jak poprawić swoją technikę? Możesz zdecydować się na pracę z książką Kraul metodą Total Immersion lub wybrać kurs prowadzony przez certyfikowanych instruktorów metody Total Immersion. W internecie dostępne są także kursy online.
Nawet jeśli na początku pracy nad techniką pływania nie od razu zyskasz na prędkości, inne korzyści będą natychmiastowe. Będą to lepsze samopoczucie i forma po wyjściu z wody oraz wypoczęte nogi, które pozwolą na mocniejszą pracę na odcinkach kolarskim i biegowym.
Jak trenować
Nabijanie kilometrów podczas treningu może się sprawdzić w przypadku biegania i kolarstwa. A to dlatego, że te mniej techniczne od pływania sporty bardziej przyczyniają się do rozwoju podstawowej sprawności fizycznej. Jednak pływanie w triathlonie wymaga innego treningu. Dla osób uprawiających łączone dyscypliny ważne jest, by podczas treningów pływackich utrzymywać tętno na poziomie 130-140 uderzeń na minutę, czyli dokładnie takie, jak podczas wyścigu. Intensywniejszy trening jest tylko stratą czasu. Spokojny trening przyniesie natomiast znacznie więcej korzyści. Ponadto powolne pływanie pozwoli lepiej skoncentrować się na technice.
Trening układu nerwowego i regeneracja
Powolne pływanie jest też doskonałym sposobem na przyspieszenie regeneracji po ciężkim treningu pozostałych dyscyplin. Pływając, nie musisz już tracić energii na budowanie kondycji aerobowej, bo tę lepiej zbudują bieganie czy rower. Możesz za to skupić się na treningu układu nerwowego i utrwalaniu prawidłowych ruchów. To przełoży się także na poprawę wyników w pozostałych dyscyplinach. A dlatego, że kiedy pływasz spokojnie, nie musisz dzielić ograniczonych możliwości adaptacyjnych organizmu pomiędzy trzy dyscypliny, a tylko między dwie.
Kondycja treningowa
Powolne pływanie, podczas którego skupisz się na technice, i trening pozostałych dyscyplin zagwarantują ci doskonałą kondycję aerobową. Ale to wciąż za mało, by stanąć do wyścigu. W tym celu skoncentruj się na zbudowaniu kondycji treningowej. To będzie twój fundament pod trening do wyścigu. Pamiętaj – dobry trening to seria stopniowych, niewielkich adaptacji, a nie nagłe przeładowanie, które może od razu cię wyeliminować. Stopniowo musisz zacząć zwiększać objętość oraz intensywność treningu, dodając do niego także trochę ćwiczeń anaerobowych. Im dłuższy dystans planujesz, tym lepiej musisz przygotować do niego swoje ciało.
Kondycja wyścigowa
Kondycja wyścigowa, nie jest taka sama dla wszystkich. Musisz mieć kondycję nie tyle na wyścig, co na konkretny dystans, na którym starujesz np.: 0,75 km przy sprincie, 1,5 km na dystansie olimpijskim, 3,8 km przy Ironmanie. Często się o tym zapomina, a zgodnie z zasadą specyficzności treningu, mięśnie będą inaczej reagować w zależności od intensywności treningu. Dlatego jeśli nie przygotujesz organizmu na konkretny dystans, ciało może się zbuntować.
Podsumowanie
Większość zawodów triathlonowych rozgrywa się w plenerze. Oprócz wypracowania kondycji przyda się więc znajomość zasad poruszania się w otwartym akwenie oraz umiejętność nawigacji. Kiedy wypracujesz odpowiednią kondycję, spróbuj przejść z basenu na wody otwarte i przeprowadź choć kilka treningów w jeziorze lub morzu. Warto też nauczyć się oddychania na obie strony. Jest to bardzo praktyczna umiejętność w przypadku niesprzyjających warunków np. wysokiej fali lub ostrego słońca. Przydaje się także w nawigacji.
Więcej wskazówek dotyczących pływania w wodach otwartych znajdziesz w naszych książkach Kraul metodą total immersion oraz pozycji stricte poświęconej pływaniu w otwartych akwenach czyli Pływanie w wodach otwartych.
Powiązane wpisy:
Mając 16 lat już po raz pierwszy spróbowałam tej dyscypliny sportu. Prawdą jest, że każdy początkujący myśli, że im szybciej wszystko wykona tym lepiej. Dlatego też, warto wręcz podkreślić fragment w artykule mówiący o tym, że intensywny trening jest stratą czasu a spokojny trening przyniesie więcej korzyści. Utrzymanie formy i odpowiedniego tętna w triathlonie jest takim must have.