Wiele osób ulega trendom i w przekonaniu, że ksylitol jest produktem naturalnym i ekologicznym, wybiera go zamiast cukru. Jednak ksylitol, znany także jako cukier brzozowy, w czystej postaci nie występuje w brzozie, ani w żadnej innej roślinie. Czy jest więc to produkt naturalny, a może wręcz ksylitol szkodzi?
Ksylitol powszechnie uważany jest za naturalny środek słodzący i zdrowszą alternatywę dla cukru. Pozyskuje się go najczęściej z drewna lub kory brzozy. Nie należy go jednak mylić z sokiem brzozowym, ponieważ są to dwie zupełnie inne substancje. Czy ksylitol posiada jakieś właściwości prozdrowotne i czy rzeczywiście warto zastąpić nim cukier, czy też może ksylitol szkodzi?
Brakuje cukru? Ksylitol nie zaszkodzi
Co dokładnie kryje się pod hasłem ksylitol? Jest to organiczny związek chemiczny, zwanym alkoholem cukrowym czyli cukrolem.
Ksylitol odkryło pod koniec XIX w. dwóch chemików – Emil Fischer i Gabriel Bertrand. Początkowo występował pod postacią syropu. Jednak w czasie II wojny światowej Finlandia, w której brakowało tradycyjnego cukru, rozpoczęła produkcję ksylitolu w postaci krystalicznej. W krótkim czasie zyskała też miano ojczyzny ksylitolu. W latach sześćdziesiątych ksylitol zyskał na popularności również w Niemczech, Szwajcarii, Związku Radzieckim i Japonii. Polecano go jako słodzik w diecie diabetyków. W 1974 roku fińska firma Sugar Company Ltd. jako pierwsza rozpoczęła jego produkcję na dużą skalę. W 1994 roku ksylitol został zatwierdzony jako dodatek do żywności pod numerem E967 na terenie Unii Europejskiej. W Polsce został on dopuszczony do spożycia i sprzedaży na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 marca 2003 roku.
Jak powstaje ksylitol?
Słodzik pozyskuje się z ksylanów, które są składnikiem ścian komórkowych większości roślin i nadają roślinie sztywności. Bardzo bogate w te substancje są kolby kukurydzy – zawierają ich 30–32%, owies – 29–32% i drewno brzozy – 27%. Jednak w tym miejscu kończy się naturalność ksylitolu. Na początkowym etapie produkcji ksylany poddawane są hydrolizie w stężonym kwasie. Hydroliza pozwala na wydzielenie pojedynczych cząsteczek, które po oczyszczeniu dają ksylozę. Część producentów wyeliminowała stosowanie kwasu w procesie produkcji. Następnie w procesie chemicznym ksyloza jest redukowana do ksylitolu.
Nieco lepiej produkcja ksylitolu wygląda w Chinach, gdzie pozyskiwany jest on z kolb kukurydzy. Aby otrzymać ksylitol poddawane są one działaniu bakterii lub drożdży. W procesie fermentacji następuje przemiana ksylanów w ksylitol. Jest to prostsza i tańsza metoda, odpady są biodegradowalne, zaś produkcja przypomina fermentację alkoholu. Chiński ksylitol z kukurydzy jest tańszy od jego fińskiego odpowiednika. Nie jest podróbką, jak się powszechnie uważa, jest tylko inaczej pozyskiwany. Niestety często na opakowaniach na próżno szukać informacji o źródle pozyskania ksylitolu. Ksylitol chiński wydaje się być produkowany w bardziej naturalny sposób niż ten fiński, jednak żaden z nich nie jest szkodliwy dla organizmu.
Ksylitol i jego działanie
Mimo niezbyt naturalnego sposobu produkcji ksylitolu, substancja ta zachowuje cenne właściwości. Ksylitol, który możemy kupić w sklepie, ma postać krystalicznego, białego proszku. Wygląda i smakuje jak tradycyjny cukier. Zawiera prawie dwa razy mniej kalorii niż sacharoza, a gram tej substancji dostarcza średnio 2,4 kcal (cukier – 4 kcal/g). Od cukru różni się także tym, że jest przetwarzany w organizmie powoli i z minimalnym udziałem insuliny. Dzięki czemu ma wielokrotnie niższy indeks glikemiczny (IG =8) niż cukier (IG=70), co sprawia, że może być stosowany przez diabetyków.
Liczne badania wykazały, że ksylitol nie jest toksyczny dla ludzi i nie szkodzi nawet w dużych dawkach. Nie wyznaczono nawet dziennego limitu jego spożycia. Trzeba jednak ostrożnie wprowadzać go do diety, ponieważ na nieprzyzwyczajony organizm może wpływać przeczyszczająco. Zaleca się zacząć od jednej łyżeczki do herbaty dziennie, a następnie stopniowo zwiększać dawkę. Nie zaleca się podawać go dzieciom do 2-3 roku życia ze względu na ich niedojrzały system trawienny.
Liczne badania potwierdziły, że ksylitol nie tylko nie szkodzi, ale że ma właściwości prozdrowotne – przeciwdziała próchnicy zębów, wzmacnia szkliwo oraz chroni dziąsła. Dlatego też coraz częściej dodawany jest do gum do żucia, płynów do płukania jamy ustnej i past do zębów. Stosowanie ksylitolu może zmniejszyć ubytki i próchnicę zębów od 30% nawet do 85%. Warto też stosować ksylitol w przypadku kuracji antybiotykowaych, czy przy przeziębieniu. W przeciwieństwie do cukru ksylitol nie fermentuje w przewodzie pokarmowym. Stwarza to niekorzystne warunki do namnażania chorobotwórczych drożdży i bakterii. Dodatkowo zwiększa to także przyswajanie wapnia i magnezu, dlatego polecany jest osobom cierpiącym na osteoporozę. Kolejna zaletą jest to, że ksylitol zmniejsza nasze łaknienie na słodkie produkty.
Ksylitol szkodzi czworonogom
Ksylitol jest odporny na obróbkę termiczną i z powodzeniem nadaje się do gotowania, pieczenia i mrożenia. Nie nadaje się jednak do produkcji piwa i ciasta drożdżowego, ponieważ hamuje rozwój drożdży.
Warto wiedzieć, że choć w przypadku ludzi wykazuje wiele korzystnych właściwości i jest całkowicie bezpieczny, ksylitol jest szkodliwy dla psów. Może powodować hipoglikemię (niski poziom cukru we krwi), w dużych dawkach może doprowadzić do niewydolności wątroby, a w efekcie nawet do śmierci czworonoga.
Podsumowanie
Jak widać ksylitol ma wiele zalet. I choć nie jest to produkt całkowicie naturalny, na tytułowe pytanie “czy ksylitol szkodzi” możemy śmiało odpowiedzieć, że nie. W porównaniu z cukrem ksylitol wypada zdecydowanie korzystniej i jest na pewno zdrowszą alternatywą. Należy jednak pamiętać, że nie jest całkowicie pozbawiony kalorii, spożywajmy więc go w umiarkowanych ilościach. Za Nancy Clark, autorką dietetycznego bestselera Jedz i trenuj i poczytnego bloga poświęconego tematyce dietetycznej, że dziesięć procent kalorii może pochodzić z cukrów, wykorzystaj tę ilość, dokonując zdrowych wyborów.
Źródła:
- Nancy Clark, Jedz i trenuj, Wydawnictwo Buk Rower, Warszawa 2016 r.
- www.ksylitol.com
- www.pfb.info.pl/files/kwartalnik/2_2005/Tokarzewska-Zadora.pdf
- http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21576989
- http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1067728
- http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/783060
- http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/401064
Powiązane wpisy:
bardzo ciekawy artykuł, warto również dodać że ksylitol w przeciwieństwie do białego cukru NIE POWODUJE ŁAKNIENIA, więc słodycze z ksylitolem są znacznie mniej uzależniające, 🙂
Ciekawe podejście do tematu. Dobrze się
czyta.