Właściwe przygotowanie motocykla do sezonu sprawi, że dłużej będziesz się cieszyć bezawaryjną jazdą i unikniesz kosztownych napraw. Motocykl nie będzie zgrzytał i stukał, koła będą się toczyć płynnie i odpalisz za każdym naciśnięciem startera. Niektóre czynności serwisowe powinno się wykonywać niemal przed każdą jazdą, więc warto nauczyć się je przeprowadzać samodzielnie. Inne wystarczy wykonać raz, dwa razy na sezon. W zależności od twoich umiejętności, pasji i możliwości lokalowych możesz je wykonać samodzielnie lub zlecić mechanikowi.
Krok 1. Wyczyść motocykl
Zanim przystąpisz do podstawowych czynności serwisowych, umyj porządnie motocykl. Dzięki odpowiednim zabiegom pielęgnacyjnym nie tylko poprawisz jego wygląd, ale również zakonserwujesz wszystkie podzespoły motocykla i przedłużysz tym samym ich żywotność. Nie mniej istotnym powodem, dla którego należy dokładnie wyczyścić motocykl przed sezonem, jest to, że pod powierzchnią kurzu, pyłu czy błota może się kryć niepozorne uszkodzenie lub wyciek, które nieusunięte od razu prędzej czy później dadzą o sobie znać. Na rynku sporo jest środków przeznaczonych do czyszczenia i pielęgnacji motocykla. Z ich pomocą uporasz się z nawet najbardziej opornym osadem, a na wyczyszczonych elementach nie pozostaną żadne zabrudzenia ani smugi.
Krok 2. Dokładnie obejrzyj motocykl
Po umyciu motocykla sprawdź, czy nie uwidoczniły się jakieś wycieki. Skontroluj stan lakierowanych powierzchni, osłon, a także okładzin i tarcz hamulcowych (o serwisowaniu elementów układu hamulcowego piszemy szerzej w kroku 5). Sprawdź, jak sprawuje się przednie i tylne zawieszenie. Wskutek panujących zimą niskich temperatur, gumowe elementy (uszczelniacze) mogły stracić swoje właściwości i będzie trzeba je wymienić. Zwróć również uwagę na stan kabli od elektryki oraz przewodów układu chłodniczego i hamulcowego. Przypadki przegryzienia przewodów przez gryzonie wcale nie są rzadkością.
Krok 3. Oceń stan akumulatora
Akumulator to jeden z najważniejszych podzespołów motocykla, dostarczający prąd do rozrusznika, cewki zapłonowej oraz wszystkich pozostałych obwodów elektrycznych. Bez niego nie pojedziesz. Akumulator źle znosi zarówno przeładowywanie, jak i głębokie rozładowanie. Jedno i drugie prowadzi do jego nieodwracalnego uszkodzenia. Nie lubi również zimna, dlatego jeśli był zimowany w suchym i ciepłym pomieszczeniu i był regularnie ładowany, silnik odpali bez problemu.
Ładowanie
Co jednak zrobić, gdy próby odpalenia motocykla (nawet z popychu) kończą się fiaskiem? Możesz oddać akumulator w ręce mechanika, który za pomocą specjalistycznych urządzeń diagnostycznych sprawdzi jego stan, albo dokonać pomiaru napięcia samodzielnie, przy użyciu multimetra. Wartość napięcia znamionowego dobrze naładowanego akumulatora wynosi od 12,9 do 13,3 V. Jeżeli spadło ono tylko trochę poniżej 12,5 V, najprawdopodobniej wystarczy naładować akumulator, aby znów spełniał on swoje zadanie. Jeśli jednak napięcie spadło poniżej 8 V, mogło dojść do zasiarczenia płyt i bateria nadaje się już jedynie do utylizacji (o uszkodzeniu akumulatora świadczy białawy nalot na klemach).
Jak podładować akumulator? Najszybciej: podłączyć się do innego akumulatora. Dzięki temu akumulator uzyska dość energii elektrycznej, by umożliwić rozruch motocykla. Jest to jednak działanie doraźne i może zaszkodzić rozładowanemu akumulatorowi. Dużo rozsądniejszym rozwiązaniem jest użycie odpowiedniego prostownika motocyklowego. Podczas ładowania trzymaj się wytycznych producenta, tak aby nie przeładować baterii.
Wymiana
Co, jeśli akumulator nadaje się tylko do wymiany? Wybierz baterię odpowiednią do twojego motocykla. Jeśli źle dobierzesz akumulator, nie podoła on wymaganiom pojazdu naszpikowanego elektroniką lub przeciwnie – może być stale niedoładowany. W starszych, mniej zelektryfikowanych modelach motocykli sprawdza się klasyczny akumulator kwasowo-ołowiowy. Mając taki akumulator, trzeba pamiętać, by oprócz regularnego ładowania kontrolować także poziom i gęstość wypełniającego go elektrolitu (za pomocą aerometru) i w razie potrzeby uzupełniać elektrolit. Bardziej zaawansowany technologicznie jest akumulator żelowy: hermetycznie szczelny i – w przeciwieństwie do akumulatora kwasowo-ołowiowego – bezobsługowy. Elektrolit w postaci żelu nie paruje i dlatego nie trzeba go uzupełniać. W taką baterię warto zainwestować, jeśli korzystasz z systemu GPS, sprzętu audio czy podgrzewanych manetek. Takie udogodnienia to jednocześnie istne pożeracze energii. Zaletą tego rodzaju akumulatora jest duży zapas mocy i odporność na głębokie rozładowania. Według ekspertów z branży motocyklowej nawet kilkumiesięczne nieładowanie akumulatora żelowego nie skutkuje samoczynnym rozładowywaniem.
Krok 4. Sprawdź stan opon
Sprawne i właściwie dobrane ogumienie to gwarancja bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Sprawdzaj jego stan regularnie – czy na powierzchni opon nie powstały pęknięcia, czy nie tkwią w nich żadne ostre przedmioty i czy opony nie są w jakikolwiek sposób zdeformowane. O stopniu zużycia opon świadczy głębokość bieżnika, nie może być mniejsza niż 1,6 mm (informuje o tym wskaźnik zużycia bieżnika TWI).
Ogumienie, jeśli nie jest napompowane do poziomu zalecanego przez producenta, może ulegać odkształceniom. Sprawdzaj poziom ciśnienia systematycznie, a nie tylko przed pierwszą wiosenną przejażdżką. Innym częstym powodem deformacji ogumienia jest nieodpowiednie zimowanie motocykla. Na zimę ustaw motocykl na centralce lub na stojaku, tak żeby żadne z kół nie dotykało do ziemi.
Krok 5. Skontroluj układ hamulcowy
Klocki i tarcze hamulcowe nieustannie się zużywają, przez co spada sprawność układu hamulcowego i tym samym twoje bezpieczeństwo.
Klocki
Jak skontrolować stan klocków hamulcowych, wyjaśnia Greg Baker w książce Wyprawy motocyklowe. Serwis w podróży: „Wykorzystaj stopkę centralną lub inny podnośnik, aby unieść oba koła nad ziemię. Zakręć kołem i posłuchaj, czy nic nie ociera o siebie. Spójrz na zacisk i postaraj się ocenić, ile materiału ciernego pozostało na klocku. Zużyte klocki potrafią obniżyć wydajność układu hamulcowego, a bardzo duże zużycie grozi nieodwracalnym uszkodzeniem tarczy hamulcowej”.
Na większości klocków hamulcowych znajduje się wskaźnik minimalnej dopuszczalnej grubości okładziny. Zwykle ma on formę rowka. Jeśli nacięcie to stało się niewidoczne, należy wymienić klocki.
Zamiast tanich produktów nieznanych firm wybierz klocki renomowanych producentów – z trwałego materiału, odporne na wysoką temperaturę, a przy tym dopasowane do typu twojego motocykla i specyfiki jazdy.
Tarcze
By jednoślad mógł skutecznie hamować, klocki hamulcowe muszą efektywnie współpracować z tarczami. W motocyklach najczęściej występują jedna lub dwie tarcze z przodu oraz jedna tarcza z tyłu.
W wyniku eksploatacji grubość tarczy hamulcowej stopniowo się zmniejsza. Każdy producent podaje minimalną wartość, przy której konieczne jest zastąpienie tarczy nową. Zużyta tarcza zatraca zdolność odprowadzania ciepła i osłabia wydajność hamulców, a poza tym może doprowadzić do uszkodzenia całego układu. Grubość tarcz możesz zmierzyć samodzielnie: za pomocą mikrometra.
Eksperci sugerują, by – w zależności od typu układu hamulcowego, rodzaju tarcz i sposobu użytkowania motocykla – wymieniać tarcze hamulcowe po przejechaniu 60–80 tysięcy kilometrów.
Tarcze z nieodpornych materiałów i bez dostatecznej wentylacji łatwo się przegrzewają, przez co może dojść do ich wykrzywienia, a nawet pęknięcia. Na tarczach więc nie ma co oszczędzać.
Zaciski
Sprawność układu hamowania zależy również od prawidłowej pracy tłoczków. Pod wpływem ciśnienia umiejscowiony w korpusie zacisku tłoczek wysuwa się z niego i napiera na klocek, dociskając go do tarczy. Aby tak się działo, jarzmo zacisku musi być czyste, a powierzchnia boczna tłoczka gładka i również pozbawiona zabrudzeń. Także uszczelnienie przeciwpyłowe musi znajdować się w dobrym stanie.
Gdy ścianki tłoczka są brudne, a uszczelniacze zużyte, element ten może się zacinać, co przyspiesza zużywanie się okładzin oraz tarcz hamulcowych. Zadbaj więc o czystość zacisków i posmaruj powierzchnię tłoczków wodoodpornym smarem. Jeśli zaś po rozmontowaniu zacisków zauważysz na powierzchniach bocznych tłoczków ślady zużycia, uszkodzenia lub korozji – dokonaj ich wymiany.
Aby układ hamowania w twoim motocyklu działał w pełni sprawnie, a co za tym idzie – gwarantował maksimum bezpieczeństwa, wymień płyn hamulcowy. Należy to robić nie rzadziej niż co dwa lata, a najlepiej na progu każdego kolejnego sezonu, ponieważ wraz z upływem czasu płyn ten traci swoje właściwości. Ciecz ta łatwo chłonie wilgoć z otoczenia, a im więcej wody w układzie, tym gorsza skuteczność hamowania (z powodu spadku temperatury wrzenia) i większe ryzyko korozji. O tym, że płyn hamulcowy już się zestarzał, świadczy jego barwa: świeży płyn jest przejrzysty i ma najczęściej jasnożółty kolor (przypomina oranżadę), zaś płyn, który się zużywa i zanieczyszcza, coraz bardziej mętnieje, aż w końcu staje się czarny.
Jaki płyn hamulcowy stosować? Taki, jaki zaleca instrukcja obsługi jednośladu. Obecnie praktycznie w większości motocykli stosuje się płyn DOT4.
Krok 6. Sprawdź napęd
Zaniedbany napęd zużyje się migiem, będzie głośno pracować, a komfort jazdy wyraźnie spadnie. O łańcuch i zębatki należy zatroszczyć się od razu po skończonym sezonie. Przed zimą należy skrupulatnie wyczyścić wszystkie części układu napędowego, a następnie je nasmarować. Smarowanie łańcucha zmniejsza tarcie i ogranicza nadmierne zużycie. Przed sezonem wskazane jest ponowne wyczyszczenie elementów napędu, jak również skontrolowanie stanu zębatek oraz luzu łańcucha. W roli środka czyszczącego całkiem dobrze sprawdza nafta, ale możesz także z powodzeniem użyć któregoś z dostępnych na rynku specyfików przeznaczonych do mycia tychże podzespołów.
Każdy jednoślad ma wyznaczony przez producenta luz łańcucha (zwykle jest to 2,5-3 cm), który należy sprawdzać. Jak ważne jest to, aby łańcuch był odpowiednio wyregulowany, przekonuje wspominany już ekspert w dziedzinie motocyklizmu, Greg Baker: „Zbyt luźny łańcuch w krótkim czasie doprowadzi do zniszczenia zębatek. Może też spaść z zębatki i uszkodzić obudowę silnika. Z kolei za duże naprężenie uszkadza łożysko wałka zdawczego, a przy pełnym ugięciu zawieszenia zwiększa się ryzyko zerwania łańcucha”.
By skontrolować naciąg łańcucha, postaw motocykl na stopce centralnej bądź na stojaku tylnego koła. Następnie podnieś łańcuch i zmierz jego luz w połowie długości, między tylną a przednią zębatką.
Wał Kardana
Utrzymania w czystości i smarowania wymaga także wał napędowy – wał Kardana. Sprawdź poziom oleju przekładniowego i w razie potrzeby wymień go na nowy (producenci zalecają, by wymieniać olej na nowy co 24 tys. km). Jak pisze Greg Baker w Wyprawach motocyklowych, w wale napędowym należy ponadto kontrolować i wymieniać uszczelniacze przekładni głównej i dbać o dobrą kondycję gumowych osłon zapobiegających osadzaniu się brudu.
Krok 7. Wymień olej silnikowy
Podobnie jak w przypadku ciśnienia w oponach, poziom oleju silnikowego powinno się sprawdzać przed każdą jazdą, a nie jedynie przed pierwszą przejażdżką w danym sezonie. Co istotne, specjaliści sugerują wymianę oleju jeszcze przed odstawieniem motocykla na zimowanie. Dzięki temu świeży film olejowy zabezpieczy silnik przed korodowaniem. W zależności od typu jednośladu zaleca się wymianę oleju co 6–12 tys. km. Precyzyjną informację na ten temat znajdziesz w książce serwisowej. Wymieniając (samodzielnie bądź w punkcie serwisowym) olej silnikowy, nie zapomnij też o wymianie stosownych filtrów (paliwa i oleju).
Krok 8. Sprawdź stan filtra powietrza
Papierowe filtry powietrza powinno wymieniać się co 6–12 tys. w motocyklach szosowych, a co 500–1000 km w motocyklach offroadowych. Filtr gąbkowy należy dokładnie wymyć i nasączyć go olejem do filtrów powietrza. Nowy bądź wyczyszczony filtr usprawni pracę silnika oraz wpłynie na spadek spalania.
Krok 9. Uzupełnij bądź wymień płyn chłodniczy
Niewydajny układ chłodzenia, w niedługim czasie doprowadzi do przegrzania silnika, a co za tym idzie – konieczności naprawy, której koszty uderzą cię po kieszeni. Dlatego tak ważne jest systematyczne kontrolowanie poziomu płynu w chłodnicy oraz jego regularna wymiana. Płyn należy uzupełniać do poziomu wskazanego przez producenta i wymieniać nie rzadziej niż co 2 lata. Pamiętaj, by pod żadnym pozorem nie robić tego przy rozgrzanym silniku, ponieważ grozi to poparzeniem. To, jakiego płynu chłodniczego należy używać, producent określił w instrukcji.
Krok 10. Skontroluj działanie świateł
Sprawdź, czy nie trzeba wymienić żarówki któregoś ze świateł – drogowe, mijania, kierunkowskazów, stopu, pozycyjne oraz oświetlenia tablicy rejestracyjnej. Odpowiednia moc i jakość oświetlenia sprawi, że droga przed tobą będzie lepiej oświetlona i będziesz bardziej widoczny dla innych uczestników ruchu. Dlatego warto zainwestować w dobre żarówki.
Większość wymienionych tutaj prac możesz wykonać samodzielnie. Wystarczy do tego narzędziówka i kilka dodatkowych kluczy. Zadbaj też o dobrze oświetlone i przewiewne miejsce, w którym bezpiecznie wykonasz wszystkie czynności serwisowe.
Pamiętaj, by bezwzględnie stosować się do zaleceń producenta, by nie zaszkodzić sobie ani maszynie.
Powiązane wpisy:
Jak to jest być motocyklistą
W ramach przygotować do sezonu polecamy również nasze spersonalizowane naklejki Pasters na motocykl i kask.